Tekst: J. W.
Melodia: Teofil Klonowski
- Zmiłuj się, Boże, zmiłuj nad grzesznikiem, * co w swej dobroci nie pogardzasz nikim, * w Tobie ja samym, w Tobie mam ufanie * według Twojego miłosierdzia, Panie.
- I według mnóstwa boskich Twych litości * racz zgładzić, Panie, moje nieprawości.* O więcej żebrzę: okaż łaskę swoją, * oczyść mnie z grzechów, wymaż zbrodnię moją.
- Już serce moje, smutkiem napełnione, * łzami obmywa grzechy popełnione, * zbrodnie okropne, co mnie pokrywają, * wszędzie są ze mną, wszędzie mnie ścigają.
- Przeciwko Tobie nędznie zawiniłem * i Ciebie, Boga, ciężko obraziłem. * Tyś jest w wyrokach, Panie, sprawiedliwy, * w karaniu jednak bardzo litościwy.
- Już w mym poczęciu, nim się narodziłem, * wiem o tym dobrze, że grzesznikiem byłem. * Tyś mnie nauczył w Twej dobroci świętej, * jak mam mądrości szukać niepojętej.
- Skrop mnie hyzopem, Panie dobroczynny, * i obmyj duszę, abym był niewinny, * abym aniołom równy w niewinności * nad same śniegi bielszy był w czystości.
Pieśń pojawiła się i funkcjonowała jako śpiew za zmarłych. Tam też należy szukać jej w dawnych śpiewnikach. Została przeniesiona do nowego działu, kiedy na początku XXI wieku redaktorzy śpiewników zaczęli wydzielać pieśni pokutne na pierwszą część Wielkiego Postu.