Gdy ja sobie to tak rozważam

Gdy ja sobie to tak rozważam

Print Friendly, PDF & Email

Tekst: Skarbiec modlitw i pieśni

Melodia: Chorał Śląski

  1. Gdy ja sobie to rozważam, mój Jezu, * jakoś Ty był zawieszony na krzyżu. * Ach, dla mnie są te rany, * ach, mój Jezu kochany, * coś cierpiał.
  2. Gdy się dalej przypatruję Twej męce, * widzę przenajświętsze nogi i ręce. * Jak przybite na krzyżu * gwoźdźmi dla mnie, mój Jezu, * grzesznego.
  3. Pójdźcie bliżej, przypatrzcie się me oczy, * jako Jezus z boku swego Krew toczy, * a to dla mnie grzesznego * płynie z Serca Krew Jego, * Krew z wodą.
  4. Uważ sobie, jak cię Jezus miłował, * gdy dla ciebie serce swe przebić dał, * żebyś duszo uznała, * serdecznie pokochała * Jezusa.
  5. Dozwólże mi bliżej pod krzyż przystąpić, * abym Ci mógł Twoje nogi uścisnąć. * Z Magdaleną z maściami * polewać swymi łzami * Twe nogi.
  6. Bom ja grzesznik nad grzeszniki największy, * ranię Cię tym, ach, mój Jezu, najwięcej. * Jam Cię Jezu, krzyżował * i okrutnie biczował * grzechami.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *